Pokazywanie postów oznaczonych etykietą manipulacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą manipulacje. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Czy będę szczepić swoje dziecko? Nishka . pl - kilka uwag


Odnośnie http://www.nishka.pl/czy-bede-szczepic-swoje-dziecko/ mam kilka słów komentarza.
Przy okazji polecam przeczytać krytykę podobnego wpisu blogowego http://szczepienie.blogspot.com/2016/08/kilka-uwag-do-35-najbardziej.html
Po pierwsze nie warto komentować na blogu nischki gdyż komentarze znikają, za to tutaj można :]

Ignorancja cnotą?
"To, że zaszczepię córki wydawało mi się oczywiste i prawdę mówiąc specjalnie się nad tym nie zastanawiałam.
Podjęcie decyzji bez zastanawiania się to chyba dośc pogrążające wyznanie?
Zwłaszcza, że to nie była błaha decyzja - na szali zdrowie i życie dziecka.
[..] gdy jestem w trzeciej ciąży i mam dostęp do większej ilości informacji, nadal jestem przekonana, żeby zaszczepić swoje dziecko"
Podejrzewam, że niezbyt dokładnie temat został zbadany. Ludzie rozsądni charakteryzują się posiadaniem wątpliwości :)
Przesłanek odnośnie kontrowersyjnego sensu chociażby szczepienia w pierwszej dobie jest wiele, to są fakty, wypowiedzi ekspertów, badania naukowe etc. Proszę zweryfikować poniższy zbiór źródeł:
http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-w-pierwszej-dobie-bcg-i-wzw.html

Czym niższe wykształcenie i mniejsze rozeznanie tym wyższa pewność swoich racji?
W wywiadzie na tle kobiet z kierunkowym wykształceniem, a nawet lekarzy które miały wątpliwości, które w ogóle rozważały czy szczepić czy nie, tylko Nishka miała jedynie poprawną PRO postawę.
Zapytanie o wątpliwości
Mataja.pl: Przez chwilę miałam
Matkaprawnik.pl: Oczywiście, że miałam!
Nishka.pl: Nigdy nie miałam wątpliwości. Ufam swojej pediatrze. Wiem, że to może brzmieć arogancko, ale naprawdę nigdy nie bałam się szczepień.
Farmaceuta-Radzi.pl: Moim zdaniem, jeżeli chodzi o zdrowie dzieci, to wszystkie matki mają wątpliwości z tym związane Ja również miałam i cały czas mam wątpliwości związane z tymi kwestiami.

Pytanie czy się kiedyś wahały czy szczepić i to samo... tylko Nishka zawsze Pro.
Nishka.pl: Nigdy nie miałam momentu zawahania. Naprawdę, bardziej stresowało mnie, gdy nie mogłam na czas zaszczepić dzieci, np. ze względu na jakąś infekcję.
Mataja.pl: Przez chwilę tak – w pierwszej ciąży
itd. wiecej
http://mamapediatra.pl/2019/03/18/mamy-blogerki-o-szczepieniach/

Dlaczego osoby bez odpowiedniego wykształcenia są takie pewne siebie, a osoby wysoko wykwalifikowane mają wątpliwości?
Efekt Dunninga-Krugera – zjawisko psychologiczne polegające na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętnościhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera



Ospa
"Otóż od kilkudziesięciu lat na odrę szczepi się obowiązkowo wszystkie dzieci, zaszczepionych jest więc ponad 95%. Natomiast na ospę, która nie jest szczepieniem obowiązkowym, a jedynie zalecanym, szczepi się tylko kilka procent dzieci. Wirus więc beztrosko krąży sobie wśród maluchów i rozprzestrzenia się. Tak samo kiedyś było z odrą."
Czyli jeśli szczepienia przeciwko ospie będą obowiązkowe to choroba zniknie? :) Jakie to proste!

Korea Południowa - 97 % pokrycia obowiązkową szczepionką przeciw ospie wietrznej i co mamy ?
Liczba chorych na ospę wietrzną zgłoszonych Korea Centers for Disease Control and Prevention (KCDC) wzrosła z 22,6 przypadków na 100 tysięcy w 2006 roku do 71,6 przypadków na 100 tysięcy w roku 2011.
Na 153 osoby które miały ospę, szczepionych było 139 ( 91.4 %) . http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4018876/ z http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-vzv-ospa-wietrzna-nop.html
Proszę więc o przykład kraju gdzie po zastosowaniu tych szczepień ospa wietrzna zniknęła :)

Oczywiśćie nie ma takiego kraju i jest to niemożliwe z wielu przyczyn, z odrą się nie udało i z pewnością z VZV też sie nie uda za to doprowadzi do zwiększenia zachorowań na półpasiec w linku wyżej wyjaśnione dlaczego. Wypowiedzi blogerki z tego tematu są z cyklu "Nie znam się więc się wypowiem". Powinna ograniczać się do najwyżej cytowania źródeł, opini ekspertów wraz z odnosnikami zamiast formułować SWOJE tezy. Ja przynajmniej tak się staram :] Ale jeśli gdzieś jest inaczej to zawsze można zostawić komentarz. 

Straszenie
" mając 5 lat zachorowała tak bardzo, że wirus doprowadził ją do odwodnienia i hospitalizacji,"
I szczepionka dokładnie w na ile % uchroni przed hospitalizacją?
Brak konkretów tylko sugerowanie 100% skuteczności :]
http://szczepienie.blogspot.com/2015/06/rotawirusy-karmienie-piersia-szczepionka.html
https://www.facebook.com/szczepienie/posts/1598813773663861?pnref=story
Jak z reklamy
“Bo wierzę, że szczepienie może ją uchronić przed rotawirusami”.
http://www.tatawpracy.pl/rotawirusy-moja-subiektywna-opinia-analiza-reklamy/

" męczącymi krostami i świadomość, że może skończyć się to ciężkimi powikłaniami. "
Po co pisać konkretniej, lepiej mgliście zasugerować coś strasznego...

Świnka
"teraz nie odnotowujemy przypadków świnki jest wynikiem wyłącznie tego, że szczepienie na tę chorobę stało się od 2004 roku obowiązkowe."
Akurat szczepionka przeciwko śwince jest łagodnie mówiąc średnio skuteczna.  Gdy choroba dotyka dzieci (2-12lat) z powodu świnki trudno o poważniejsze powikłania, tym bardziej o zgony
http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/swinka-bezpodnosc-u-chopcow-zapalenie.html

Polio
"Dla pokolenia naszych pra/dziadków normą było, że słyszeli o jakiejś osobie z ich otoczenia chorej na polio, czyli chorobę Heine Medina."
Warto wspomnieć, że największa fala zachorowań zbiegła się akurat z masowymi szczepieniami, a liczba ofiar nie była nigdy większa niż obecna liczba ofiar z powodu wypadków samochodowych, mimo tego przedstawia się polio jak olbrzymi pogrom, tymczasem trwały paraliż dotyczy ułamka promila chorych.
https://szczepieniapolio.wordpress.com/ofiary-szczepien-doustnych-wirusem-polio-typu-3-w-polsce/
https://szczepieniapolio.wordpress.com/epidemiologia-polio-z-porazeniami-i-epidemia-innych-neuroinfekcji-w-polowie-xx-wieku-w-polsce/
http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html

Historia - szczepienia nas uratowały?
"Po pierwsze, szczepimy, żeby uniknąć chorób zakaźnych, a dokładniej: poważnych konsekwencji tychże chorób: ciężkiego przebiegu, groźnych powikłań, wreszcie: zgonu.
Tylko woda uratowała więcej istnień ludzkich niż szczepienia. Dzięki szczepieniom ludzie nie umierają masowo na choroby zakaźne."
Nie jest to prawda. Szczepienia miały jeśli w ogóle dość marginalny wpływ na zmniejszenie liczby zgonów z powodu chorób zakaźnych "na pierwszy plan wysuwają się lepsza opieka zdrowotna, odżywianie i higiena".

Nigdy nie wprowadzono szczepień przeciwko takim chorobom jak np. trąd, angielskie poty, grypa hiszpanka, encephalitis lethargica (mało znana, chociaż na początku XIX wieku zmarło na nią ok 5 mln ludzi), dur brzuszny, cholera, syfilis, kiła, rzeżączka, dżuma itd. etc. a mimo braku odpowiednich szczepień część zniknęła, lub została znacząco ograniczona.
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/szczepienia-nas-nie-uratoway-znaczenie.html - dużo więcej przykładów, także z polskiego podwórka (np. szkarlatyna która zabijała więcej dzieci niż odra)

Zmieniły się czasy, rzeczywiście obecnie dzieci mniej choruje i umiera z powodów chorób zakaźnych za to umierają na nowotwory (ponad 1 tys dzieci rocznie tylko w Polsce) i chorują masowo na choroby atopowe, alergie (w niektórych miastach ponad połowa dzieci ma różne uczulenia) itd. etc. długo by wymieniać. I chyba nawet jakiś związek ze szczepieniami jest...
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/szczepienia-nowotwory-rak-szczepionki.html http://szczepienie.blogspot.com/2015/04/szczepienie-alergie-czyli-czy-o.html
O zdrowotnych korzyściach z przechorowania wielu chorób gorączkowych wieku dziecięcego
http://szczepienie.blogspot.com/p/hartowanie-higiena-ukad-odpornosciowy.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/08/odra-korzysci-przechorowania-pozytywne.html

"czy naprawdę chcecie wrócić do czasów, w których ludzkość była dziesiątkowana przez choroby zakaźne? Nie, nie chcecie. "
Nie wrócimy, to tak jakby straszyć, że wyrzucimy samochody i wrócimy do zaprzęgów konnych :]
Naprawdę trzeba to udowadniać, że żyjemy w innych czasach, inny poziom medycyny, higieny, życia, odżywiania, bardzo szybko wykrywamy tego rodzaju zagrożenia, mamy też środki aby szybko dotrzeć do ludzi, zamknąć miejsca publiczne itd etc. wachlarz działań jest szeroki. Szczepienia nie są jedyną formą obrony i nie cofniemy się nagle o setki lat tylko dlatego, że kila tysięcy dzieci jest nie w pełni zaszczepionych. Nie wrócą żelazne płuca także dlatego iż zmieniła się technologia obecnie są inne znacznie mniejsze urządzenia. Ostre porażenia wiotke nadal się zdarzają i zdarzały, polio odpowiadało tylko za ich niewielką część.

Odra 
"Otóż na 31 tys. Europejczyków, którzy zachorowali na odrę w 2013 roku, aż 88% stanowiła młodzież i dorośli, którzy nigdy nie zostali zaszczepieni lub nie otrzymali drugiej dawki szczepionki. Uwierzcie w to wreszcie: szczepionki naprawdę działają! "
Fakt, że jedna szczepionka wykazuje umiarkowaną skuteczność (nie udało się eradykować wirusa, nie zapobiega wybuchom epidemii) nie znaczy że wszystkie są tak samo "dobre".
Poza tym nawet gdybyśmy chorowali tak jak przed rozpoczęciem szczepień to nie jest choroba która dziesiątkuje populacje, umieralność z jej powodu jest o wiele wiele mniejsza niż z powodu popularnej grypy (rząd wielkości), realnie można by mówić o najwyżej kilku zgonach w Polsce rocznie gdyby szczepienia nigdy nie zostały wprowadzone. Warto porównać do innych przyczyn zgonów dzieci w Polsce.
http://szczepienie.blogspot.com/p/odra-szczepienia-smiertelnosc.html

Grupy ryzyka
"Drugim ważnym powodem konieczności istnienia powszechnych szczepień jest fakt, że chronią osoby, które NIE MOGĄ być zaszczepione z powodów medycznych."
To chyba tak nie działa, szczepienia chronią przed marginesem chorób które mogą być groźne dla grup ryzyka także coś nie tak z tym argumentem, szczepienia czasem nawet takie osoby narażają. Z pewnością nie są panaceum na wspomniany problem, a tak się to "sprzedaje".
Jest chyba jasne, że mimo szczepień osoby z grup ryzyka powinny pozostawać pod specjalną ochroną co mocno redukuje sens wielu szczepień i hasła „im WCZEŚNIEJ, im WIĘCEJ, im SZYBCIEJ (wiele preparatów naraz) tym LEPIEJ”.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html

Odporność grupowa
"Dlaczego mam poświęcać zdrowie swojego dziecka, tylko dlatego że ktoś NIE MOŻE? W takim razie moje dziecko też nie może!
Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Rodzic, który nie szczepi swojego dziecka, narusza wolność innego dziecka lub dorosłego. Naraża je bowiem tym samym na zagrożenie zarażenia i choroby."
Oczywiście, głupi rodzic to ten co myśli, że życie i zdrowie jego dziecka jest najważniejsze :]
Bo nie wie, że to odporność grupowa jest najważniejsza! Otóż mamy ją na poziomie 99,99999% i każde nieszczepione dziecko robi w niej wyłom przez co choroby wracają!
Żartuje oczywiście :) Warto wiedzieć, że nasza chluba narodowa czyli wyszczepialność wśród dzieci nie ma niestety liniowego przełożenia na faktyczny stan uodpornienia Polaków. Nikt oficjalnie nie stara się odpowiedzieć na pytanie jaki procent naszej populacji tak naprawdę jest zabezpieczony? Czy poziom odporności grupowej jest wystarczający? Fakty są jednak bardzo niewygodne:
http://szczepienie.blogspot.com/p/odpornosc-grupowa-jak-naprawde-wyglada.html
Już nie wspominając, że nie w przypadku każdej choroby można w ogóle mówić o czymś takim jak odporność grupowa, a mimo to przymus nadal istnieje np. tężec.
"Inna sprawa, że rodzic nieszczepiący swojego dziecka odbiera mu: swojemu dziecku prawo do obrony przed chorobami, co jest moim zdaniem karygodne."
Ponieważ bez szczepień wiadomo dziecko jest bezbronne wobec chorób? Hmm.
Dlaczego nie potępiać rodziców za inne czynniki mające często znacznie większe znaczenie dla zdrowia dziecka - przez co dziecko znajduje się w grupie ryzyka dla ciężkich powikłań z powodu wielu chorób. Te czynniki to brak karmienia piersią, palenie papierosów, nieprawidłowa dieta, brak izolowania od potencjalnie chorych dla najmłodszych dzieci, żłobek, odpowiednia higiena (zbyt duża to też zagrożenia), cesarka na życzenie, brak SDS po porodzie, liczne rodzeństwo, antybiotykoterpie (także matki), wcześniactwo, szczepienia i choroby rodziców (szczególnie matki), zatrute środowisko życia, powietrze, żywność, psychiczne stresy itd. etc. Nie na wszystko mamy wpływ co nie zmienia faktu, że są to czynniki ryzyka zmniejszące możliwości obrony dziecka przed chorobami.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/dzieki-szczepieniom-niemowle-buduje.html


Straszenie

 http://www.immunize.org/catg.d/s8010.pdf 
Piękna propaganda ze strony  (przytaczanie pojedynczych skrajnych przypadków niezwykle rzadkich powikłań czy niezwykle rzadkich chorób) w ten sposób można udowodnić, ze masturbacja jest śmiertelnie niebezpieczna http://wiadomosci.wp.pl/kat,1345,title,Znany-aktor-udusil-sie-podczas-masturbacji,wid,11195178,wiadomosc.html?ticaid=117782


Sceptycym to nie teoria spiskowa, to zdrowy rozsądek
"Nie mogę nie szczepić MOJEGO dziecka tylko dlatego, że mam takie widzimisię, że naczytałam się pseudonaukowych artykułów szerzących mity czy uwierzyłam w spiskową teorię, według której to wszystko, to zmowa firm farmaceutycznych żądanych zysku, bo narażam ludzi ze swojego otoczenia na ryzyko powrotu groźnych chorób."
To ma kogoś przekonać?
Jak najbardziej jeśli stoimy w obliczu pandemi naprawdę śmiertelnej choroby (chociażby bardziej niż grypa) to wiadomo, że albo się zaszczepisz albo nie wychodzisz z domu, są takie rozwiązania prawne (stosowane były np. w czasie epidemi ospy we Wrocławiu, po tym wydarzeniu doprecyzowane), ale podciąganie pod to niezwykle skrajnie rzadkich, albo naprawdę łagodnych chorób typu ospa wietrzna, rotawirusy etc. to po prostu głupota.

"powinni ponosić tego konsekwencje. Może na przykład ich dzieci nie powinny mieć wstępu do żłobków, przedszkoli i szkół?"
Nie lepiej zacząć od tego co jest realnym problemem?
Nie posyłać chorych do przedszkoli, szkół, do pracy? jak już karać to może lepiej za bezpośrednie narażenie ludzi, a nie potencjalne mocno hipotetyczne?
http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/nieszczepione-zagrozeniem-dla.html

Nieszczepione dziecko nie jest bombą epidemiologiczną z definicji. Nie rodzi się z wrodzonymi chorobami, jeśli nie ma z nimi kontaktu to po prostu jest zdrowe i nie stanowi zagrożenia "przynosząc" zarazki. Co innego dzieci szczepione - które nie rzadko dzięki szczepionkom przechorują łagodniej albo bez objawowo jednak mimo tego zarażają... http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html (szeroko o szczepionkach)
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html (konkretnie o krztuścu, który rzeczywiście wraca, ale nie z powodu nieszczepionych tylko właśnie szczepionych)


Manipulacje 
"Mam to szczęście, że czytają mnie mądrzy i rozsądni ludzie. Wiem, że Was nie trzeba przekonywać do szczepień. "
To po co został napisany ten cały tekst? Aby przeczytali go sami przekonani? :D
Czytający ma rozumieć, że albo jest "mądry i rozsądny" i nie ma żadnych wątpliwości albo jest głupi i nierozsądny? Nie da się ukryć, że to jest chyba taka lekka manipulacja;)

Podejrzewam, że "mądrzy i rozsądni ludzie" zauważą te liczne manipulacje ten cały tekst jest szalenie tendencyjny - naiwnie pokazuje świat czarno-biało.


GSK?

Swoją drogą ten wpis naprawdę tak z potrzeby serca - dla dobra dzieci?
Czy może to jednak grunt do kolejnych wpisów i przyszłych zarobków - element kampanii jak np. http://i.imgur.com/hMhkpJb.jpg - tak było ostatnio kiedy GSK dawało zlecenie, wtedy też GSK dawało materiały:
 "Pisząc ten tekst korzystałam również z materiałów dostarczonych mi przez GSK."
Mam taką myśl, teoretyczne rozważanie tzn. Czy można ufać że tą czekoladę, z takim składem naprawdę autorka tego wpisu zjadła?  Skoro pisze, że "Moje córki również są szczupłe, tak jak i mąż. Trudno, żeby było inaczej skoro wszyscy zdrowo odżywiamy, jemy świadomie" to rozumiem, że skoro jest to akcja reklamowa to wtedy można ludziom polecać nawet coś niezdrowego, czego własnym dzieciom by się nie podało?



Autyzm, a szczepienia
"Otóż hasłem klucz jest NOP, czyli niepożądany odczyn poszczepienny oraz jeden z największych mitów wszechczasów: utożsamianie jako NOP-u autyzmu, czyli sugerowanie, że jednym ze skutków szczepienia może być zachorowanie dziecka na autyzm. To kłamstwo. Fałszerstwo. Mit nie mający nic wspólnego z prawdą, nie potwierdzony w żadnych badaniach naukowych."
Czyli nie znam się więc się wypowiem?
http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html
tak jak
http://kasiagandor.com/2016/02/szczepienia-debata-ktora-nie-powinna-miec-miejsca/ i tutaj krytyka tego wpisu http://szczepienie.blogspot.com/2015/03/kasiagondor-blefuje-o-szczepieniach.html

Informacje łączące objawy ASD ze szczepieniami to nie wymysł rodziców, to fakt, poparty różnymi badaniami, opiniami ekspertów itd.  Dr Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń, znany ekspert od spraw szczepień uważa, że dla dzieci z grup ryzyka "warto odroczyć szczepienie przeciw odrze." Więcej http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

Wakefield
"nie ma żadnych wiarygodnych źródeł potwierdzających ich teorie, a najgłośniejsza, wiążąca autyzm ze szczepionkami była jedną wielką mistyfikacją
Nawet wg. NHS (brytyjskiej publicznej służby zdrowia) “Naukowcy [wśród nich Wakefield] stwierdzili wyraźnie, że nie udowodniono istnienia związku między autyzmem a szczepionką MMR. Sugestie, że jest odwrotnie zawdzięczamy rozgłosowi jaki nadano całej sprawie.”
http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html#wakefield - polecam doczytać dokładnie o czym naprawde to badanie było.

Bardzo polecam książkę, o której wspominam w tekście - owszem, napisana przez dziennikarkę, ale ona opierała ją na badaniach naukowych i wywiadach z lekarzami, podając źródła. Po prostu umiała, z racji zawodu, w ciekawy i przystępny sposób, przedstawić trudną i zagmatwaną wiedzę."
Polecana przez autorkę bloga Izabela Filc-Redlińska o dziwo informuje iż "szczepionka może być czynnikiem zapalnym dla autyzmu gdy jest ten potencjał w genach". Dlatego trudno mówić o braku jakiegokolwiek związku prawda?
Więcej http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

Odnośnie innych badań.
Warto zaznaczyć, że związek przyczynowo-skutkowy to nie to samo co jakikolwiek związek.
Poniżej cytat z pracy naukowej z polskiego podwórka na temat obserwowania zaskakujacego związku czasowego.
I. Dworaczyk. A. Pruszewicz, A. Obrębowski, B.Woźnica: "Powikłane szczepienia ochronne jako ukryty i prawdopodobny czynnik wystąpienia zaburzeń procesu komunikatywnego"Katedra i Klinika Foniatrii i Audiologii Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego u, Poznaniu
"Badania obejmowały 81 dzieci w wieku 1 - 15.5 r.ż. będące pod opieką Kliniki Foniatrii i Audiologii w latach 1997-2000 r. z powodu zaburzeń procesu komunikatywnego. W wywiadach zwrócono uwagę na zbieżność czasową zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych, zapaleń opon mózgowo-rdzeniowych, objawów przypominających zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, drgawek gorączkowych, zawrotów głowy, zapaleń uszu z okresami szczepień obowiązkowych. Po przebyciu tego typu incydentów występujących bezpośrednio po szczepieniach ochronnych, obserwowano niepokojące objawy w postaci pojawienia się braku reakcji na dźwięki (chociaż wcześniej dziecko reagowało), cofanie się w rozwoju mowy, zespól Westa, zawroty głowy, wielomiesięczne stany podgorączkowe, wielomiesięczna bezsenność i wiele innych.
Po dokładnej diagnostyce foniatrycznej i audiologicznej u badanych dzieci rozpoznano: u 24 obustronny głęboki niedosłuch, u 15 obustronny niedosłuch czuciowo-nerwowy średniego stopnia, u 7 niedosłuch przewodzeniowy, u 10 dyslogię, a u 22 różne rozpoznania (jednostronny głęboki niedosłuch, cechy autyzmu, porażenie mózgowe dziecięce, zaburzenia koncentracji) mogące wpływać na rozwój procesu komunikatywnego."



NOP
"Rocznie szczepi się około 350 tysięcy dzieci. Podane wyżej liczby pokazują, jak bardzo rzadko zdarzają się takie NOP-y"
Tylko? Tyle to się rocznie rodzi w Polsce, a co z resztą kalendarza szczepień który obejmuje kilka milionów dzieci i dziesiątki milionów dorosłych?
http://szczepienie.blogspot.com/p/odpornosc-grupowa-jak-naprawde-wyglada.html

Z danych prezentujących zgłoszone przypadki NOP w poszczególnych województwach wynika, że szczepić najlepiej tylko w opolskim, podkarpackim (ponad 5-krotnie bezpieczniej) i unikać podlaskiego (tam 24 razy częściej zdarzają się powikłania po BCG niż np. w podkarpackim).... Takie są dane średniej rocznej częstości zgłoszonych powikłań. Co oczywiście obiektywnie patrząc jest absurdem. Jeśli ktoś mówi, że ten system dobrze działa to nie wie co mówi.
http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html
" Natomiast odczyny bardzo ciężkie raz na setki tysięcy, a nawet milion przypadków."
W Polsce wg. oficjalnych danych od konsultanta krajowego w dziedzinie epidemiologi Andrzeja Zielińskiego:
"Niepożądane odczyny poszczepienne są zdarzeniem rzadkim – poważne i ciężkie trafiają się raz na 10 tys. szczepień"
http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html

"Raz na milion zdarza się wyjątkowo ciężki NOP: zapalenie mózgu. Dokładnie takie samo powikłanie zdarza się u jednej osoby na 2 tysiące chorych na odrę – na którą może zachorować niezaszczepione dziecko"
Może warto napisać jakie konsekwencje ma jedno i drugie zapalenie mózgu, jaki jest mechanizm jego powstawania, bo niby co ma powiedzieć zwykłemu czytelnikowi hasło zapalenie mózgu?
może chodziło o SSPE?
SSPE (Podostre stwardniające zapalenie mózgu) to bardzo ciężkie powikłanie po odrze, właściwie wyrok dlatego zwykle się nim straszy. Problem w tym, że SSPE występuje z częstością 2-10 przypadków na milion osób chorych na odrę... Ryzyko oberwania meteorytem jest przynajmniej kilka rzędów wielkości większe niż ryzyko SSPE przy obecnej sytuacji epidemiologicznej (ok 100 zachorowań rocznie).

"bojąc się NOPu, jesteście gotowi narazić swoje dziecko na konsekwencje zachorowania na chorobę zakaźną, przeciwko której chroni szczepionka?! Dla mnie to jest NIEPOJĘTE."
Na co narazić? Jakie jest tego ryzyko dokładnie?
Przykładowo:
Jeśli np. od 32 lat nie było żadnego przypadku polio w Polsce to "niepojęte" jest myśleć, że lepiej narazić dziecko na NOP :} Dlaczego to nie jest oczywiste?
(Z tego właśnie powodu dwa miesiące temu wycofano szczepionkę przeciwko polio OPV która powodowała poszczepienne paraliże u dzieci - dziesiątki przypadków z ostatnich lat poszczepiennego polio)
Król jest nagi!
http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html
"W Polsce od 1984 roku nie spotkano się z zachorowaniem na poliomyelitis"
I już raczej się nie spotkamy z tym wirusem - warto sprawdzić ile obecnie jest przypadków zachorowań ile było w 2015 roku i gdzie.
http://www.jneurosci.org/content/33/3/855.short 

"Bardzo polecam lekturę książki „Szczepionki: nie daj się zwariować”: autorka w przystępny sposób opisuje najróżniejsze aspekty szczepień – mimo że tematyka niełatwa, czyta się ją lekko i bardzo porządkuje wiedzę."
Warto przeczytać książkę Izabeli Filc-Redlińskiej dokładniej ;)
np.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/03/izabela-filc-redlinska-szczepionki-nie.html
http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-w-pierwszej-dobie-bcg-i-wzw.html

Autorka proszczepionkowej książki "Szczepionki. Nie daj się zwariować" Izabela Filc-Redlińska twierdzi, że szczepienia nie powodują autyzmu ale jednocześnie dodaje, że szczepionka może być czynnikiem zapalnym dla autyzmu gdy jest "ten potencjał w genach" http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

Wnioski iż szczepienia DTaP narażają inne dzieci potwierdza także proszczepionkowa książka "Szczepionki. Nie daj się zwariować" Izabela Filc-Redlinskiej, cytuje:
"zapobiega zachorowaniu na krztusiec, ale nie nosicielstwu. Oznacza to, że zaszczepiony człowiek może dalej roznosić bakterię, a to z kolei sprzyja jej mutowaniu się – a więc utrudnia z nią walkę w przyszłości. Tego problemu (nosicielstwa i roznoszenia bakterii) [..]"
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/03/izabela-filc-redlinska-szczepionki-nie.html

Zamiast książki dziennikarki na temat szczepień polecam literaturę opisaną poniżej (są to książki napisane przez lekarzy):

Martin Hirte "Szczepienia za i przeciw" 
http://www.szczepieniazaiprzeciw.pl/index.html

Aleksander Kotok - "Szczepienia w pytaniach i odpowiedziach dla myślących rodziców"
https://app.box.com/s/32f6pokqcz33zjsdu4go
"Bezlitosna immunizacja. Prawda o szczepionkach"

oraz uzupełniająco jeśli chodzi o dane dotyczące polskich realiów:

Wiesław Magdzik "Szczepienia ochronne w Polsce - kalendarze i programy szczepień ochronnych" (Wakcynologia / red. Wiesław Magdzik, Danuta Naruszewicz-Lesiuk, Andrzej Zieliński) 

Warto sprawdzić samodzielnie ile mamy zachorowań z powodu jakich chorób - dane PZH są dostępne dla każdego:
http://www.pzh.gov.pl/meldunki-epidemiologiczne/
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/index_p.html
http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/index_p.html
http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/druki/index.htm
np. 
http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2014/Ch_2014.pdf


Szczepienia.pl 
Tam są niby te dobre materiały dla rodziców tłumaczące jak naprawdę działają szczepienia?
Przecież tam nawet nie pojawia się słowo adiuwant, to zmanipulowane reklamy ze strony finansowanej przez producenta szczepień (GSK Commercial Sp. z o.o.), a nie rzetelna wiedza.
Przemilczenie roli adiuwantów odpowiedzialnych za wiele problemów i odgrywających znaczącą rolę w mechanizmie działania wielu szczepionek wręcz narusza zasady etyki.
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/adjuwanty-i-aluminium-glin-szkodliwosc.html

" siły ruchów antyszczepionkowych i tego, do jakiej katastrofy mogą doprowadzić ich działania, dlatego nie będę dokładać do tego cegiełki"
Nawet zakładając najgorsze to jeśli jakaś zacznie wracać to po prostu można się doszczepić to nie jest tak że od razu zachorują miliony albo wiele tysiący nim ktokolwiek zauważy. Polecam dokładnie przeanalizować poniższe
http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html

" nie będę publikować tych mających wydźwięk antyszczepionkowy. Owszem, jak zawsze jestem otwarta na dyskusję, możecie więc dzielić się ze mną swoimi wątpliwościami, refleksjami, spostrzeżenia: tak. Ale komentarze straszące szczepieniami, podważające ich sens, szerzące spiskowe teorie"
Link do tego tekstu był dodawany wielokrotnie i usuwanny z bloga i profilu FB autorki bloga także jest to po prostu banowanie za powoływanie się na fakty:) Tutaj nie ma żadnych teorii spiskowych.
To, że istnieje malutka grupka ludzi wypisujących brednie w stylu, ze "wirusy nie istnieją, chemtrails, reptalianie, szczepionkowe ludobójstwa" itd. etc. nie oznacza, że takie poglądy podzielają wszyscy sceptycznie podchodzący do tematu. Jest dokładnie odwrotnie.

Proszę nie pisać, że powołuje się na "blog" bo to nie jest blog, pod każdą informacją, cytatem znajduje się odniesienie do źródła, badań naukowych, literatury medycznej. Traktować więc należy te materiały nie jako blog, ale jako zbiór żródeł. Oczywiście do weryfikacji :)
Komentarze tutaj nie są usuwane także jeśli gdzieś jest błąd, informacja nieprawdziwa to proszę to odpowiednio wskazać.

"Będę natomiast bardzo wdzięczna, jeżeli zechcecie udostępnić ten tekst dalej Dajmy w internecie znać, że oprócz antyszczepionkowców są też ludzie rozsądni, którzy szczepili, szczepią lub będą szczepić, bo wiedzą [..]"
Ja również będę bardzo wdzięczny, jeżeli zechcecie udostępnić ten tekst dalej. Dajmy w internecie znać, że oprócz proszczepionkowców są też ludzie rozsądni, którzy weryfikują informacje, podchodzą do wszystkiego sceptycznie do szczepień także, a nie tylko powtarzają zmanipulowane informacje.

Warto poznać fakty gdyż banowanie za linkowanie do takich stron jak https://faktyoszczepieniach.wordpress.com/  to nic innego jak religijny proszczepionkowy fanatyzm, zgodny z definicją oszołomstwa czyli "człowiek ślepo podporządkowany jakiejś idei i wierzący w nią bezgranicznie / wierzący bezgranicznie w jakąś ideologię, ślepo jej podporządkowany"  wg. http://sjp.pwn.pl/sjp/;2496828


Odnośnie komentarzy pod artykułem
"Głosy antyszczepionkowców są bardzo chwytliwe i nośne, bo opierają się na emocjach, a mogą doprowadzić do katastrofy epidomiologicznej. Nie takiego świata chcę dla swoich dzieci i wnuków."
Mam wrażenie, że jednak jest odwrotnie w przypadku tego wpisu, gdyż jak rozumiem, został zidentyfikowany jako antyszczepionkowy skoro jest tak sumiennie usuwany:)

"Jest podejrzenie sepsy meningokokowej dziecko jedzie natychmiast do szpitala i dajemy z grubej rury antybiotyk. dziecko ma białaczkę, dostaje chemioterapie. Są kwestie o których się nie ma sensu dyskutować. Bo kiedy w grę wchodzi medycyna i ratowanie zycia to nie zastanawiam się ile firma farmaceutyczna zarobi na leku"
Oczywiście tak powino być. Warto jednak zauważyć, że szczepienia nie są podawane w krytycznej sytuacji ratowania życia, nie są podawane chorym, a zdrowym, nie są lekiem którego rodzic może odmówić (nawet w sytuacji zagrożenia życia) a mimo to są przymusowe.
Zaznaczam jeszcze raz: inna jest sytuacja obecnie, a inna gdybyśmy mieli do czynienia z ogromną epidemią choroby o śmiertelności % (są w ogóle obecnie takie choroby?)
http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html  - polecam rozważyć tutaj opisane kwestie, zadać odpowiednie pytania.

Podkreślam, iż absolutnie, pod żadnym pozorem nie zachęcam i nie zniechęcam do wybrania lub nie wybrania konkretnego sposobu leczenia czy zapobiegania chorobom. Uważam, że każda osoba, która publicznie zachęca wszystkich, w szczególności zdrowych ludzi do jakiejkolwiek procedury medycznej narusza zasady etyki. Moim celem jest spowodowanie określonego zachowania. Zachowaniem tym jest myślenie, samodzielne myślenie zamiast manipulować wmawiając, że "mądrzy i rozsądni"  to ci co się ze mną zgadzają;) Także nawet, jeśli przytoczone tutaj informacje, wnioski wydają się logiczne i uzasadnione, namawiam do ich weryfikacji, najlepiej u specjalistów, lekarzy, a przynajmniej – w innych źródłach.


Dlaczego warto weryfikować informacje?
Dowody na to jak manipulują nami media, eksperci w temacie szczepień:
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/medialne-manipulacje-polio-nie-wraca-i.html - TVN w akcji ;)
http://szczepienie.blogspot.com/2016/03/matematyka-eksperci-proszczepionkowcy.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/drodzy-rodzice-jestescie-okamywani.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/dzieki-szczepieniom-niemowle-buduje.html - wraz z długą listą przyczyn z powodu których szczepienia mogą zaszkodzić
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/co-zawieraja-szczepionki-czy-wiesz-co.html - o składzie szczepionek, odkłamanie wielu mitów
http://szczepienie.blogspot.com/p/komis-o-szczepieniach-krytyka.html - krytyka słynnego "komiksu o szczepieniach"

Jak manipuluje się badaniami
http://szczepienie.blogspot.com/p/koncerny-ukrywaja-badania-niewygodne.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/ryzyko-wzgledna-matematyka-statystyka.html
http://szczepienie.blogspot.com/p/ebm-randomizowane-wieloosrodkowe-slepej.html
Konkretne przykłady o szczepieniach
http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/swinka-bezpodnosc-u-chopcow-zapalenie.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/06/rotawirusy-karmienie-piersia-szczepionka.html
i nie tylko o szczepieniach
http://szczepienie.blogspot.ru/2013/07/suplementy-szkodliwe-bezwartosciowe-nie.html

Powyżej jest tylko kilka przykładowych wpisów wskazujących, że weryfikowanie informacji to przydatna umiejętność, na tej stronie oraz na https://faktyoszczepieniach.wordpress.com/ można znaleźć znacznie więcej podobnych wspisów.



Powyższy wpis powstał z komentarzy x wątku na ten temat z grupy "Szczepić czy nie? Rozsądnie o szczepieniach."
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/
https://www.facebook.com/groups/1377199075944159/permalink/1604101139920617/


Na koniec polecam przeczytać krytykę podobnego wpisu blogowego
http://szczepienie.blogspot.com/2016/08/kilka-uwag-do-35-najbardziej.html

niedziela, 17 kwietnia 2016

"Dzięki szczepieniom niemowlę buduje odporność" - prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii

Krytyka artykułu pt "Dzięki szczepieniom niemowlę buduje odporność"
wywiad z prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii
http://portalemedyczne.pl/5303/3258/dzieki-szczepieniom-niemowle-buduje-odpornosc/


Przy prawie każdej odpowiedzi jest link do strony "szczepienie.blogspot". Oczywiście nie jest to źródło, lecz są to zbiory informacji na dany temat. Należy zapoznać się z nimi. Pod każdą informacją, cytatem znajduje się odniesienie do odpowiedniego źródła, badań naukowych, literatury medycznej. Traktować więc należy te odnośniki jako zbiory żródeł.

Pierwsze zdanie prof. dr hab. Ewa Helwich 100% słuszne :)
"Pakując torbę do szpitala warto obok pieluszek, śpioszków i chusteczek, spakować również wiedzę na temat szczepień ochronnych"
http://szczepienie.blogspot.com/p/instrukcja-przetrwania-w-polskiej.html
http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-w-pierwszej-dobie-bcg-i-wzw.html



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Jeśli zrezygnuje się ze szczepień lub odroczy się je w czasie, odbierze się dziecku możliwość obrony przed zachorowaniem, np. na krztusiec czy gruźlicę, a więc choroby bardzo groźne i nadal w Polsce występujące. "
Możliwość obrony zawsze jest... To się nazywa układ odpornościowy.
Akurat przeciwko grużlicy płucnej to ta szczepionka nie bardzo pomaga
http://szczepienie.blogspot.com/p/gruzlica-szczepionka-bcg-10.html

Przeciwko krztuścowi noworodków nie szczepi się, a dla nich najgroźniejszy, natomiast jeśli domownicy dziecka są zaszczepieni to nawet podwyższa ryzyko krztuśca.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html


prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Szczepienia noworodków i małych niemowląt są nieodzowne i w aktualnej sytuacji epidemiologicznej w Polsce nie można z nich zrezygnować. "
Stwierdzenie ma być argumentem?

Dr Paweł Grzesiowski , sekretarz Pediatrycznego Zespołu Ekspertów ds Programu Szczepień Ochronnych, który doradza Ministerstwu Zdrowia, mówi o szczepionce przeciw wzw B i badaniu na wykrycie tej choroby u przyszłej mamy:
"Jeśli takie badanie byłoby wykonane, to moglibyśmy opóźnić to szczepienie i poczekać np. do 3. miesiąca, jak to jest np. w Szwecji (tam szczepi się dzieci przeciw wzw w 3., 5. i 12. miesiącu życia)." 

http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-w-pierwszej-dobie-bcg-i-wzw.html http://szczepienie.blogspot.com/2015/08/kalendarze-szczepien-archiwalne-lata-60.html




prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Aktualnie w krajach rozwiniętych zaszczepionych zostaje ponad 90 proc. dzieci. Nie stwierdzono żadnego związku przyczynowego pomiędzy szczepieniem, a zachorowaniem wkrótce po szczepieniu na inną chorobę – zarówno infekcyjną, jak i (tym bardziej) o niezakaźnej przyczynie. "
Jak nie stwierdzono związku? A NOPy to co? kilkadziesiąt % odry poronnej po MMR to co? :> http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/o-obnizeniu-odpornosci-po-szczepieniu.html
Producenci szczepionek jednak związek widzą i wymieniają jako NOP w ulotce np : Zakażenie górnych dróg oddechowych, kaszel, zapalenie oskrzeli, biegunka, wymioty, uznanymi NOPami są też encefalopatia, choroby autoimmunologiczne...
http://www.stopnop.pl/szczepionki/75-ulotki-i-sklad-szczepionek
Niektórzy wymieniają nawet autyzm
http://szczepienie.blogspot.ru/p/autyzm-ulotka-dtap-szczepionka-tripacel.html


prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Starannie monitorujemy ich reakcję na nie"
Z danych prezentujące zgłoszone przypadki NOP w poszczególnych województwach wynika, że szczepić najlepiej tylko w opolskim, podkarpackim (ponad 5-krotnie bezpieczniej) i unikać podlaskiego (tam 24 razy częściej zdarzają się powikłania po BCG niż np. w podkarpackim).... Takie są dane średniej rocznej częstości zgłoszonych powikłań. Co oczywiście obiektywnie patrząc jest absurdem. Jeśli ktoś mówi, że ten system dobrze działa to nie wie co mówi. http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"natomiast po podaniu szczepionki zawierającej unieczynnioną toksynę organizm uzyskuje wysoki poziom odporności. "
Wysoki poziom nie równa się wystarczający - cytat ze strony PZH:

"tężec jest toksykozą, stąd wymieniona wartość nie daje 100% gwarancji ochrony przed zachorowaniem. Poziom przeciwciał krążących nawet wynoszący 0,01 IU/ml może być niewystarczający do zneutralizowania toksyny tężcowej w przypadku ciężkich zakażeń.

http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/tezec-tetanus-antytoksyna-anatoksyna.html http://www.szczepienia.pzh.gov.pl/main.php?p=3&id=83&sz=1322&to=szczepionka



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Antygeny, czyli podane w szczepionkach wykorzystują zaledwie śladową (poniżej promila) ilość, a więc nie stanowią żadnego zagrożenia dla układu odpornościowego i nie mogą go przeciążyć. "
http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/o-obnizeniu-odpornosci-po-szczepieniu.html

"Nie należy zlecać żadnych [dodatkowych] szczepień, ponieważ w związku ze skumulowaniem się zbyt wielu szczepień obowiązkowych mogłoby dojść do przeciążenia układu odpornościowego. PCV, MenC i przeciwko ospie wietrznej dopiero co najmniej rok po uzupełnieniu szczepień obowiązkowych."
http://www.mp.pl/szczepienia/praktyka/przypadki/show.html?id=71659



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"opierają się na danych dotyczących częstości występowania chorób zakaźnych, bezpieczeństwa szczepień oraz ich skuteczności. Dane te są opracowywane przez naukowe zespoły specjalistyczne całkowicie niezależnie od producentów szczepionek"
Nie do końca. Często dane są zbierane w sposób karygodny, dobrowolny, a choroby diagnozowane są na oko w większości przypadków (bez laboratoryjnego potwierdzenia) np.
"Różyczka oceniana jest na oko bez potwierdzenia wirusologicznego... Podobnie rzetelnie prowadzi się w Polsce statystyki NOP"
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/rozyczka-szczepionka-wrodzona.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Szczepienia są najistotniejszym elementem profilaktyki chorób zakaźnych, a zrezygnowanie z nich spowodowałoby powrót do wysokiej zachorowalności na dawno zapomniane choroby, takie jak ospa, dur brzuszny czy błonica. Choroby te w przeszłości zbierały pokaźne żniwo w postaci zgonów i istotnych powikłań zdrowotnych. "
Nie szczepimy na ospę prawdziwą i dur brzuszny.



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"zaś z przekonania, że nabycie odporności przez zachorowanie jest lepsze, bo bardziej naturalne, a nawet „ekologiczne”"
Bo jest:) Takie są fakty, co nie znaczy, że nie jest tez bardziej ryzykowne oczywiście.




prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"U dziecka zaszczepionego wytworzone przeciwciała blokują bakterie lub wirusy i do zachorowania nie dochodzi. Dziecko jest bezpieczne, nie zarazi też ani rodzeństwa, ani dziadków, których odporność, z racji wieku lub chorób przewlekłych, może być istotnie obniżona. "
Nie bardzo
http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html
Mocny przykład
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html




prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Profilaktyka, a wiec zapobieganie zachorowaniom ma większe znaczenie i jest skuteczniejsze dla zachowania zdrowia niż leczenie."
100% racja, dlaczego więc nie uczyć rodziców tego aby dbali o odporność dzieci, nie pomagać z karmieniem piersią od urodzenia, nie informować o wpływie różnych czynników np. http://szczepienie.blogspot.com/p/hartowanie-higiena-ukad-odpornosciowy.html




prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"Z naszych wieloletnich doświadczeń wynika, że szczepienia są bezpieczne i skuteczne. "
dr. Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, ekspert:
 "Na każde 100 tysięcy dzieci urodzi się jedno z wrodzonym niedoborem odporności, czyli w Polsce takich dzieci jest rocznie 3-4. Co roku dostanie tę szczepionkę 3-4 dzieci, które nie powinny jej dostać.
Niestety, nie ma badania, dzięki któremu można by było sprawdzić, czy dziecko nie ma wrodzonych niedoborów odporności." 
Autorka proszczepionkowej książki "Szczepionki. Nie daj się zwariować" Izabela Filc-Redlińska twierdzi, że nie powinno się szczepić w pierwszej dobie dzieci gdyż "dzieci z niedoborem odporności źle reagują na szczepienia BCG"

Lekarze zwykle zakładają, że dziecko rodzi się zdrowe, a niestety w wielu przypadkach tak nie jest. Infekcje, wrodzone niedobory odporności zdarzają się. Techniki diagnostyczne nie pozwalają wykluczyć niedoborów odporności w pierwszej dobie po porodzie dlatego wielu ludzi nie uważa za rozsądnie szczepić tak wcześnie praktycznie na oślep.

Przykład sytuacji gdy wczesne szczepienie BCG skończyło się tragedią:
"Kubuś ma rok i cztery miesiące. We wrześniu nieoczekiwanie zachorował. Jeszcze kilka miesięcy temu Kubuś był zdrowy Okazało się, że to gruźlicze zapalenie opon mózgowych. Lekarze nie mogli sobie poradzić z tą niezwykle rzadką chorobą. Pojawiły się liczne komplikacje, chłopczyk przeszedł udar. Ma sparaliżowane rączki i nóżki, stracił także wzrok. Choroba dziecka ma związek z wrodzonym brakiem odporności. Jako niemowlak został standardowo zaszczepiony przeciwko gruźlicy i szczepionka - zamiast uodpornić - zaatakował jego organizm. Dziecko przebywa obecnie w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, wciąż jest nieprzytomne. Jutro lub za tydzień (to zależy od kondycji dziecka) będzie miała ostatnią operację, po której - jeśli się powiedzie - dziecko zostanie wypisane ze szpitala.
Kubuś pochodzi z niezamożnej rodziny, a na jego leczenie i rehabilitację potrzebne są spore pieniądze."
Obecnie wiadomo, że chłopiec nie przeżył.
http://szczepienie.blogspot.com/2013/10/nop-historie-relacje-rodzicow-powikan.html

Jeszcze kilka kwestii mających związek z możliwą szkodliwością szczepień, o których niestety zwykle się milczy.

Po szczepieniu może dojść do obniżenia odporności (wskutek NOP) co może skutkować większą podatnością na choroby, cięższym przebiegiem (nawet sepsą).
http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/o-obnizeniu-odpornosci-po-szczepieniu.html - czyli o konieczności kwarantanny poszczepiennej.

O tym dlaczego statystyki powikłań poszczepiennych nie są rzetelne, czyli o rzeczywistym ryzyko NOP
http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html

O adiuwantach dodawanych do nowoczesnych szczepień skojarzonych - lista chorób jakie mogą wywoływać
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/adjuwanty-i-aluminium-glin-szkodliwosc.html
http://szczepienie.blogspot.ru/2015/04/szczepionki-skojarzone-vs-monowalentne.html  - więcej o szczepionkach skojarzonych

O zanieczyszczeniach biologicznych, wirusach, które są w szczepionkach, a które mogą wywoływać różne choroby
http://szczepienie.blogspot.com/p/wirusowe-zanieczyszczania-szczepionek.html
Wirus, który był zanieczyszczeniem szczepionki przeciwko Polio do połowy lat 80 został wykryty w nowotworach mózgu, kości i płuc u dzieci i dorosłych, a także w 45% plemników od osób zdrowych.
http://szczepienie.blogspot.com/2015/09/sv-40-bialko-p53-szczepienia-polio-opv.html

Szczepione dzieci przez wiele tygodni po szczepieniu mogą rozsiewać wirusy poszczepienne, mogą nimi zarażać osłabionych, a nawet wywoływać epidemie.
http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html
Przykład krztuśca czyli gdy strategia kokonowa szczepień zawodzi, a nawet przyczynia się do tragedii. To nie wyjątek.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html

Alergie, a szczepienia. O uczulających autoprzeciwciałach poszczepiennych, chorobach atopowych i nowotworach
http://szczepienie.blogspot.com/2015/04/szczepienie-alergie-czyli-czy-o.html

Szczepienia, a nowotwory. Znaczenie higieny genomu, różne przesłanki. http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/szczepienia-nowotwory-rak-szczepionki.html

Związek objawów ze spektrum autyzmu ze szczepieniami - czym jest encefalopatia? Autyzm, a szczepienia.
http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

Najistotniejsze czynniki mające wpływ na sprawność układu odpornościowego. Czyli dlaczego przechorowanie chorób gorączkowych wieku dziecięcego ma wpływ na zdrowie dorosłego, skłonność do alergii, chorób atopowych i nowotworowych
http://szczepienie.blogspot.com/p/hartowanie-higiena-ukad-odpornosciowy.html

Lista ponad setki badań naukowych na temat m.in. negatywnych skutków szczepień
http://szczepienie.blogspot.com/p/lista-badan-dotyczacych-negatywnych.html

Zbiory relacje rodziców o przygodach z powikłaniami poszczepiennymi
http://szczepienie.blogspot.com/2013/10/nop-historie-relacje-rodzicow-powikan.html
https://www.facebook.com/events/335153106669793/
https://www.facebook.com/notes/og%C3%B3lnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/czy-szczepionki-skojarzone-np-infanrix-hexa-i-pentaxim-s%C4%85-bezpieczne/756023201091777
https://www.facebook.com/groups/235150186595347/

Dlaczego wciąż przytaczany jest jakiś blog? Otóż po prostu ilość tekstu jest zbyt duża aby się zmieściło wszystko w jednym wpisie. Na tym blogu pod każdą informacją, cytatem znajduje się odniesienie do źródła, badań naukowych, literatury medycznej. Należy więc traktować te materiały nie jak blog, ale jako zbiór żródeł. Zachęcam do weryfikacji.

Wpis pochodzi z https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1000791316635027/




prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
"gruźlicze zapalenie opon i mózgu. Istnieje więc ryzyko nieodwracalnych następstw. Istotne, a więc nasilone powikłania poszczepienne występują z częstością raz na kilka milionów przypadków, a powikłania w wyniku zachorowań na choroby zakaźne (w tym zgony) bez porównania częściej"
To niech przytoczy te dane odnośnie grużlicy, to jest właśnie interesujący temat gdy przychodzi do konkretów... http://szczepienie.blogspot.com/p/gruzlica-szczepionka-bcg-10.html



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
" z przekonania o dawno już obalonej teorii dot. związku szczepień z autyzmem"
Nie do końca - tutaj wypowiedzi ekspertów:

Nawet bardzo znany piewca szczepień dr Grzesiowski rozważa taką myśl o związku szczepień z autyzmem mówiąc:
"Jeśli prawdziwa jest koncepcja, że autyzm polega na tym, że pewne połączenia mózgowe nie tworzą się w odpowiedniej ilości i w odpowiednim czasie, to podanie szczepionki za wcześnie u dziecka z predyspozycją do autyzmu, może przyspieszyć rozwój choroby"
Specjalną ankietę przed szczepieniem przeciw odrze, śwince, różyczce zaleca dr Paweł Grzesiowski, pediatra i ekspert ds szczepień. Ankieta nie diagnozuje autyzmu, jeśli jednak wypadnie niepomyślnie, warto odroczyć szczepienie przeciw odrze.
http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html
http://babyonline.pl/szczepienie-przeciw-odrze-jak-zapobiec-autyzmowi,szczepienia-niemowlaka-artykul,16418,r1p1.html



prof. dr hab. Ewa Helwich, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii:
Dzięki szczepieniom niemowlę buduje odporność
Niektóre szczepienia wobec kilku jakiś tam konkretnym chorobom budują odporność ale nie w ogóle, natomiast patogenów z jakimi dziecko się stykać będzie, które mogą być groźne są setki, tysiące...

dr Izabella Stępkowska:
"Szczepionki nie są preparatami immunostymulującymiPreparaty immunostymulujące to takie, które zwiększają wydolność układu immunologicznego w ramach jego naturalnego funkcjonowania. Znane są związki pochodzenia roślinnego, które wykazują własności immunostymulujące, np. pobudzają aktywność żerną fagocytów, zwiększają liczbę limfocytów T." 
http://szczepienie.blogspot.com/2015/09/co-warto-wiedziec-o-szczepieniach.html

"Szczepienia nie chronią przed wszelkimi zagrożeniami, a jedynie przed niewielką ich częścią.Choroby przeciwko którym szczepimy i przeciwko którym szczepienia mogą stanowić jakąś obronę to tak nie do końca panaceum na patogeny z przedszkoli, nawet bardziej pasowałoby stwierdzenie, że szczepienia obowiązkowe zajmują się marginesem tego problemu. "
http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/nieszczepione-zagrozeniem-dla.html

czwartek, 31 marca 2016

Kilka uwag do tekstu "Drodzy Rodzice, jesteście okłamywani."


Odpowiedź do https://wszystkoconajwazniejsze.pl/jennifer-raff-cala-prawda-o-szczepionkach/ https://www.facebook.com/notes/stopstopnop-punktujemy-antyszczepionkowc%C3%B3w/drodzy-rodzice-jeste%C5%9Bcie-ok%C5%82amywani/971557099601700
Przy prawie każdej odpowiedzi jest link do strony "szczepienie.blogspot". Oczywiście nie jest to źródło, lecz są to zbiory informacji na dany temat. Należy zapoznać się z nimi. Pod każdą informacją, cytatem znajduje się odniesienie do odpowiedniego źródła, badań naukowych, literatury medycznej. Traktować więc należy te odnośniki jako zbiory żródeł. Oczywiście do zweryfikowania.



"Drodzy Rodzice, Jesteście okłamywani. Ludzie, którzy twierdzą, że działają w najlepszym interesie waszych dzieci, narażają ich zdrowie, a nawet życie na niebezpieczeństwo. "
Możliwe. Czasem trudno jednak ocenić z której strony tak jest:>

"Mówią, że odra nie jest śmiertelną chorobą.
Ale jest"
Jeśli odra jest chorobą śmiertelną to każda choroba jest chorobą śmiertelną, łącznie z anginą, depresją, cukrzycą i nadwagą. Z powodu patogenów powodujących katar też ludzie umierają.
Odra jest chorobą, która może dawać poważne powikłania. I która może być śmiertelna w związku z tym. Ale mówienie haseł w stylu "śmiertelna choroba" jest nadużyciem, jest to co najmniej post-prawda.
W każdym razie odra jest 10-20 razy MNIEJ śmiertelna niż popularna grypa.
http://szczepienie.blogspot.com/p/odra-szczepienia-smiertelnosc.html

"Mówią, że ospa wietrzna to nic takiego. Ale może być poważnym problemem"
Biorąc pod uwagi statystyki śmiertelności, groźnych powikłań to ospa nie jest w Polsce większym problem niż np. bułki (pieczywo). Z ich powodu więcej dzieci umiera lub ma ciężkie powikłania (zadławienia) niż jest ciężkich powikłań z powodu ospy, która - to warto zaznaczyć - w Polsce dotyczy właściwe wszystkich.
 Według oficjalnych statystyk PZH wśród wszystkich zgłoszonych przypadków ospy ok 94% dotyczy dzieci. Z czego płynie wniosek, że raczej trudno być w Polsce dorosłym, który z ospą się nie spotkał (nie przechorował jej jako dziecko). W związku z tym istotne robi się zagrożenie półpaścem w życiu dorosłym gdy uśpiony wirus ospy się reaktywuje, a dana osoba nie ma boosterowanej odporności kontaktem z tym wirusem w życiu dorosłym. Ponieważ "wbrew także informacji, która krąży tu i ówdzie, kontakt z ospą wietrzną (w sensie kontaktu z chorującymi dziećmi na przykład) chroni przed półpaścem, a nie jest czynnikiem ryzyka tegoż."Jest to cytat Dr n. med. Ewa Krawczyk. Biolożka, specjalistka w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.
http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-vzv-ospa-wietrzna-nop.html
https://www.facebook.com/groups/1377199075944159/permalink/1555561601441238/ http://www.dzieciwpolsce.pl/statystyki
Natomiast powikłania po niej to 1-2 przypadki rocznie i zwykle dotyczą seps, które nie zostały szybko i prawidłowo zdiagnozowane np.
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/913158528731640/
O "ospa party" w mediach
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1009551529092339/

"Mówią, że grypa nie jest niebezpieczna. Ale jest"
Jest 10 - 20 razy BARDZIEJ śmiertelna niż niezwykle rzadka odra.
http://szczepienie.blogspot.com/p/odra-szczepienia-smiertelnosc.html

Jednak czy to jest wystarczający powód aby opłaciło się szczepić przeciwko grypie? czy zaszczepienie oznacza "problem z głowy" ?
http://szczepienie.blogspot.com/p/grypa-szczepionka-h1n1-influenza-h2n2.html

Dlaczego stawia się nacisk na szczepienia skoro np. mycie rąk ma znacznie większe znaczenie i dotyczy wszelkich chorób zakaźnych, a nie tylko paru szczepów jak szczepienie? Wg. niektórych badań jest to skuteczniejsza metoda od szczepień:
http://szczepienie.blogspot.ca/2015/10/mycie-rak-szczepienia-grypa-wieksze.html

"Mówią, że złapanie krztuśca nie jest dla dziecka takie złe.
Ale jest"
Kto tak mówi?
Dla noworodków jest niezwykle groźne, ale ich NIE SZCZEPIMY (takie są zalecenia).
Swoją drogą warto wiedzieć, że zaszczepienie może zwiększyć ryzyko zarażenia gdyż umożliwia przechorowanie i zarażanie bezobjawowe np.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html
http://szczepienie.blogspot.com/p/krztusiec-koklusz-pertussis-bordetella.html

"Mówią, że szczepionki nie są efektywne w zapobieganiu chorobom.
Ale życie 3 milionów dzieci rocznie jest ratowane dzięki szczepieniom, a 2 miliony dzieci rocznie umiera z powodu chorób, którym można zapobiec za pomocą szczepień"
Ile dokładnie szczepionki uratowały żyć w Polsce? Ponieważ w Afryce jedną z głównych przyczyn śmierci są choroby powodujące biegunki, te same choroby w Polsce nie są problemem, dlatego może lepiej zastanowić się nad statystykami dotyczącymi naszego kraju.

Tutaj przykład choroby, która zabijała w niektórych latach więcej dzieci niż odra
http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/szkarlatyna-plonica-antybiotyk.html

Jak to się stało, że śmiertelność z powodu chorób spadła zanim wprowadzono szczepienia, zanim w istotny sposób ograniczono zachorowalność?
http://szczepienie.blogspot.ca/2017/02/jak-choroby-zakazne-zmieniaja-wyglad-i.html
http://szczepienie.blogspot.ca/2015/11/szczepienia-nas-nie-uratoway-znaczenie.html


"Mówią, że „naturalna infekcja (immunizacja)” jest lepsza niż szczepienia.
Mylą się"
Zależy pod jakim względem. Jeśli chodzi o skuteczność i długość trwania ochrony to w większości przypadków chorób mają rację.
Oczywiście po uwzględnieniu ryzyka przechorowania bywa różnie, dlatego warto się nad tym zastanowić. Na szczęście od wielu dekad rodzic nie mają wyboru albo dziecko przechoruje polio, tężca, wściekliznę, błonice etc. albo trzeba zaszczepić;) Dlaczego?
http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html

"Mówią, że szczepionki nie zostały rygorystycznie zbadane pod kątem bezpieczeństwa.
Ale szczepionki przechodzą przez sito gęstsze niż jakiekolwiek inne leki . "
Świetnie, ale to jednak nie zawsze wystarczy
http://szczepienie.blogspot.com/p/wirusowe-zanieczyszczania-szczepionek.html
Co widać po listach wycofanych szczepionek
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/972132382834254/?comment_id=972151346165691&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R0%22%7D
http://szczepienie.blogspot.com/p/koncerny-ukrywaja-badania-niewygodne.html (na dole strony)

"Mówią, że lekarz nie przyzna, że istnieją efekty uboczne szczepionek Ale efekty uboczne są dobrze znane i z wyjątkiem rzadkich przypadków, niezbyt ciężkie"
Chyba dobrze mówią, że lekarze nie bardzo chcą przyznawać się do NOP bo faktycznie dane PZH potwierdzają, że nie wielu lekarzy zgłasza NOP
Z danych prezentujących zgłoszone przypadki NOP w poszczególnych województwach (także wykresów prof Zielińskiego) wynika, że szczepić najlepiej tylko w opolskim, podkarpackim (ponad 5-krotnie bezpieczniej) i unikać podlaskiego (tam 24 razy częściej zdarzają się powikłania po BCG niż np. w podkarpackim)... Takie są dane średniej rocznej częstości zgłoszonych powikłań. Co oczywiście obiektywnie patrząc jest absurdem. Jeśli ktoś mówi, że ten system dobrze działa, lekarze zgłaszają NOP jak trzeba, to po prostu nie wie co mówi.

http://szczepienie.blogspot.com/2015/12/czy-statystyki-nop-sa-rzetelne-czyli-o.html

"Mówią, że szczepionka MMR powoduje autyzm.
Nie powoduje. (Kwestia czy szczepionki powodują autyzm została sprawdzona w wielu, wielu badaniach i wszystkie one dają niezbite dowody na to, że tak nie jest)"
Świetnie, ale czy to znaczy, że cały program szczepień na pewno nie ma żadnego związku z autyzmem?
http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

"Mówią, że tiomersal w szczepionkach powoduje autyzm.
Nie powoduje, a i tak od 2001r. nie było go w większości szczepionek."
Również nie wiem po co o tym mówić skoro w szczepionkach dla dzieci tiomersalu właściwie nie ma poza jednym wyjątkiem.
Tiomersal jest w kilku szczepionkach dostępnych na Polskim rynku, poniżej wymienionych
http://szczepienie.blogspot.ca/2015/11/co-zawieraja-szczepionki-czy-wiesz-co.html
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/959643314083161/
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/959643314083161/?comment_id=963297143717778&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R3%22%7D

"Mówią, że aluminium w szczepionkach(jako adiuwant, albo komponenta rozszerzająca odpowiedź immunologiczną ustroju) jest szkodliwy dla dzieci. Ale dzieci przyjmują więcej aluminium z mlekiem matki, niż w szczepionkach, i dużo większe ilości aluminium są potrzebne żeby wyrządzić jakąkolwiek szkodę."
Ponieważ nie chodzi o ilość aluminium ale o sposób jego podania:)
Pewnie że spożycie kilku gram żelaza to nie problem, no chyba, że trzeba będzie połknąć żyletkę...
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/adjuwanty-i-aluminium-glin-szkodliwosc.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/04/szczepienie-alergie-czyli-czy-o.html

"Mówią, że Vaccine Adverse Events Reporting System (and/or the “vaccine court”) /Rejestr Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych/ udowadnia, że szczepionki są szkodliwe.
Tak nie jest."
Oczywiście, on udowadnia, że nie są szkodliwe, bo jakże szczepionki mogą szkodzić? jakiś absurd! NOPy nie istnieją!
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1000791316635027/
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/dzieki-szczepieniom-niemowle-buduje.html - chyba do tego artykułu lepiej pasowałby tytuł "Drodzy rodzice jesteście okłamywani"


"Mówią, że układ immunologiczny dziecka jest przeciążony przez standardowy kalendarz szczepień.
Nie jest."
Przeciążony czy nie, ale po szczepieniach możliwe jest obniżenie odporności i problemy z tym związane. To akurat jest fakt. Chociażby z tego powodu, że NOPami są niektóre choroby, które oczywiście nie pozostają bez wpływu na odporność. Przykładowo istnieje coś takiego jak sepsa po szczepieniu (ma swój kod ICD-10 T88.01). Jeśli ktoś twierdzi inaczej okłamuje rodziców.
http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/o-obnizeniu-odpornosci-po-szczepieniu.html

"Mówią, że skoro dzieci innych rodziców są zaszczepione, to oni swoich szczepić nie muszą.To najbardziej wstrętny argument jaki kiedykolwiek słyszałam."
Nie wiem kto tak mówi. Może lepiej porozmawiajmy konkretniej o tym jak wysoki stan wyszczepienia naszej populacji (którym możemy się poszczycić na tle reszty świata wypadamy świetnie) nie ma liniowego przełożenia na faktyczny stan uodpornienia Polaków. Dlaczego nikt nie stara się odpowiedzieć na pytanie jaki procent naszej populacji tak naprawdę jest zabezpieczony?
http://szczepienie.blogspot.com/p/odpornosc-grupowa-jak-naprawde-wyglada.html

"nie zawsze są w 100% efektywne tak więc istnieje możliwość, że zaszczepione dziecko zachoruje jeżeli zostanie narażone na chorobę"
Bardzo proszę o informacje jakie szczepionki w jakim % są efektywne?
Jakie mają rzeczywiste pokrycie (czyli czy są przeciwko tym serotypom które naprawdę w Polsce są zagrożeniem)?
Czy to możliwe, że szczepionki przeciwko rotawirusom nie pomogą w 80% przypadków zakażeń rotawirusami?
http://szczepienie.blogspot.com/2015/06/rotawirusy-karmienie-piersia-szczepionka.html
https://www.facebook.com/szczepienie/posts/1598813773663861?pnref=story
Czy to możliwe, że jedne ze szczepionek przeciwko pneumokokom nie pomogą w ok 75% przypadków zakażeń pneumokokami?
http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepionka-przeciwko-pneumokokom-jaki.html
itd. etc.

"Gorzej, że są ludzie, którzy nie mogą zostać zaszczepieni, ponieważ mają ubytek odporności lub mają alergię na któryś ze składników szczepionek. "
Ile takich osób jest w Polsce? Czy czasem nie są oni tylko czasowo zwolnieni?

Czy nie jest czasem tak, ze choroby przeciwko którym szczepimy stanowią wręcz margines chorób, które mogą być ogromnym zagrożeniem dla grup ryzyka, dlatego mimo szczepień osoby z grup ryzyka powinny pozostawać pod specjalną ochroną co mocno redukuje sens wielu szczepień?

"Ludzie, którzy decydują się na nieszczepienie swoich dzieci przeciw chorobom zakaźnym narażają na ryzyko nie tylko swoje potomstwo, ale także dzieci innych."
Natomiast ci którzy szczepią nikogo nie narażają?
http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html - szczególnie od połowy tekstu zaczynają się trudne argumenty np.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html

"Mówią, że “naturalne” albo “alternatywne” leki są lepsze niż te rekomendowane przez EBM.
Nie są."
Zależy w jakich sytuacjach. Czy naprawdę przy byle przeziębieniu gdy dziecko łapie typowego rhinowirusa nie lepiej zastosować jakieś nieszkodliwe naturalne sposoby, co mogą łagodzić objawy i po prostu je przeczekać?
Jeśli ktoś wskazuje, że tylko leki działają to spanikowana mama będzie chciała podać tylko te jedynie skuteczne... więc będzie skakała po lekarzach aż w końcu trafi na takiego który dowali jej jakąś amoksycylinkę albo inną petardkę, która na długo rozwali florę jelitową, odporność... Takie są realia.
Faktem jest, że w znakomitej większości przypadków choroby u dzieci mijają same dlatego czasem "naturalne" albo "alternatywne" o ile nie szkodliwe jest lepsze od wdrażania leków, ryzyka błędnego diagnozowania itd. Z naciskiem na "czasem" oczywiście. Nawet nieszkodliwe sposoby jeśli stosowane są uporczywie zamiast lekarza mogą doprowadzić do tragedii w pewnych przypadkach.

"Prawda jest taka że szczepionki są jednym z największych osiągnięć na polu zdrowia publicznego"
Pewnie tak, ale higiena, poziom życia, antybiotyki z pewnością mają większe znaczenie: "na spadek umieralności składa się wiele przyczyn, wśród których na pierwszy plan wysuwają się lepsza opieka zdrowotna, odżywianie i higiena"
http://szczepienie.blogspot.com/2017/02/jak-choroby-zakazne-zmieniaja-wyglad-i.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/szczepienia-nas-nie-uratoway-znaczenie.html

"oraz jedną z najważniejszych rzeczy które należy zrobić by chronić swoje dziecko."
Najważniejszych? Jeśli dla rodzica najważniejsze jest zdrowie dziecka oraz jak najdłuższe zachowanie jego życia to z PEWNOŚCIĄ jest masa innych WIĘKSZYCH zagrożeń niż niezwykle rzadkie choroby zakaźne przed którymi trzeba chronić dziecko. Więcej
http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/tezec-tetanus-antytoksyna-anatoksyna.html

"Jestem w stanie dokładnie przewidzieć odpowiedzi jakie otrzymam od antyszczepionkowych aktywistów. Ponieważ nie są oni w stanie konstruktywnie dyskutować z przytłaczającymi naukowymi dowodami na temat szczepionek powiedzą, że pracuję dla Big Pharmy."
Chyba jednak nie bardzo, bo przytoczone wyżej zostały głównie zbiory żródeł, zwykle naukowych, literaturowych oraz opinii ekspertów.

"są one reakcją obronną antyszczepionkowców ponieważ nie mają faktów na poparcie swojego stanowiska."
Mam bardzo silne odwrotne wrażenie.
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/dzieki-szczepieniom-niemowle-buduje.html - chyba do tego artykułu lepiej pasowałby tytuł "Drodzy rodzice jesteście okłamywani" , do tego też;)
http://szczepienie.blogspot.com/2016/03/matematyka-eksperci-proszczepionkowcy.html http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/medialne-manipulacje-polio-nie-wraca-i.html

"Dlaczego oni Was okłamują? Część robi to dla zysku, próbują sprzedać swoje alternatywne medykamenty poprzez sprawianie, że boicie się EBM. "
Możliwe, że tak jest, oszuści są wszędzie i tacy się znajdą. Dlatego należy zachować ostrożność i wszystko weryfikować.
Są też tacy co namawiają wszystkich do poddawania pewnej procedurze medycznej na wszelki wypadek, która jednak wiąże się z ryzykiem... Czy to jest etyczne? Zwłaszcza jeśli wszelki wypadek jest wielokrotnie miej prawdopodobny niż prawdopodobieństwo trafienia 6 w totka?

Wszystkim na dobre wyjdzie jednak weryfikowanie informacji, napotykanych "faktów". Poniżej zbiory informacji jak to robić:
http://szczepienie.blogspot.ca/2013/11/lektura-literatura-ksiazki-szczepien.html

"Jestem pewna, że wielu wyznawców ruchu antyszczepionkowego ma szczere, dobre intencje i rzeczywiście wierzą że szczepionki są szkodliwe."
To nie kwestia wiary tylko faktów. Faktem jest to, że szczepionki mogą zaszkodzić. Czy może jednak nie?

"Ale jak pewien astrofizyk kiedyś powiedział, “Dobrą rzeczą w nauce jest to, że jest prawdziwa niezależnie od tego czy jej wierzysz czy nie”."
Racja.

"Dobre intencje nie przeszkodzą patogenom w szkodzeniu ludziom a przesłanie, że szczepionki są niebezpieczne zbiera ponure żniwo."
Bo tylko szczepionki mogą powstrzymać patogeny i zlikwidować problem?
Chyba nie do końca - przykład gronkowca MRSA z http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepionka-przeciwko-pneumokokom-jaki.html

"Epidemie chorób przed którymi zabezpieczają szczepionki wybuchają w Stanach Zjednoczonych z powodu niezaszczepionych dzieci."
Warto może szerzej na problem spojrzeć, powiedzieć o liczbach
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1003951246319034/

"Przeczytaj wszystkie strony internetowe, które popierają nasz punkt widzenia”, ja proponuję abyś dowiedział/a się co ma do powiedzenia środowisko naukowe. Dowiedz się jak funkcjonuje układ odpornościowy. "
Popieram. Tylko dokładnie należy sprawdzić.

"Poczytaj o historii chorób zanim pojawiły się szczepienia"
http://szczepienie.blogspot.ru/p/jak-wymieray-epidemie.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/szczepienia-nas-nie-uratoway-znaczenie.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/mycie-rak-szczepienia-grypa-wieksze.html

"Poczytaj o człowieku nazwiskiem Andrew Wakefield i jego pracy twierdzącej, że jest związek szczepionki MMR z autyzmem, która została odwołana, a jego prawo wykonywania zawodu zostało mu odebrane."
Nie jest to prawdą. W tym celu wystarczy zajrzeć do tej pracy, zobaczyć co napisano na np. NHS.UK:
Naukowcy [wśród nich Wakefield] stwierdzili wyraźnie, że nie udowodniono istnienia związku między autyzmem a szczepionką MMR. Sugestie, że jest odwrotnie zawdzięczamy rozgłosowi jaki nadano całej sprawie.
http://www.nhs.uk/Conditions/MMR/Documents/polish%5B1%5D.pdf
Więcej o Wakefieldzie i tym czego tak naprawdę jest winny... http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

"Jesteś dłużny sobie i swoim dzieciom dokładne przeanalizowanie problemu. Nie wierz temu, co w internecie wypisuje ktoś obcy (nawet ja!)."
100% racja.
Wszystko proszę samodzielnie zweryfikować, a konkluzje, ew. błędy proszę w komentarzach napisać :)

"Wbrew temu co społeczność antyszczepionkowa Ci wpiera, nie musisz bać się szczepień. Powinieneś za to obawiać się tego, co stanie się bez nich. "
Tak np. sądzono gdy szczepiono w Polsce przeciwko gruźlicy, przez wiele lat, niepotrzebnie, także wbrew zaleceniom WHO, która zaleciła wycofanie tej szczepionkę jako nieskutecznej przeciwko grużlicy płucnej bez żadnego znaczenia epidemiologicznego.
http://szczepienie.blogspot.com/p/gruzlica-szczepionka-bcg-10.html
„Przez pięć lat miliony złotych wyciekły z Ministerstwa Zdrowia na szczepionki przeciwko gruźlicy, których dzieci nie potrzebowały!”[…] Kto skorzystał na trwających pięć lat konsultacjach? Producenci szczepionek. W Polsce jest tylko jeden - Biomed z Lublina. - Co roku resort zdrowia ogłaszał przetarg i co roku w nim startowaliśmy - mówią pracownicy Biomedu. - Resort zdrowia to jedyny odbiorca tego produktu. Nikt więcej ich u nas nie zamawiał i nigdzie ich nie eksportowaliśmy. W latach 2001-2005 Ministerstwo Zdrowia kupiło około 17 milionów dawek szczepionki za ok. 9,4 mln zł. [..] Pomijając kwestie finansowe, pozostaje jeszcze sprawa niepotrzebnych cierpień dzieci. Prof. Bernatowska przyznaje: - BCG daje bardzo nieprzyjemne i czasem długotrwałe odczyny poszczepienne.” Źródło: Iwona Hajnosz Gazeta Wyborcza 25.07.2006r
To tylko jeden z przykładów gdy jednak nie warto było się bać co się stanie bez tej szczepionki... gdyż wycofano ją i nie stało się nic. To nie jedyna wycofana szczepionka z ostatnich lat.
Nie jedna szczepionka jest kontrowersyjna dlatego warto uważnie przeanalizować co nam się oferuje
http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html




Inne podobne zbiory kontrargumentów na podobne teksty

35 mitów opisanych przez blogera blogaojca, wiele typowych manipulacji wyjaśnionych:
http://szczepienie.blogspot.ca/2016/08/kilka-uwag-do-35-najbardziej.html

Poniżej tekst podobnego typu jak wyżej ale odnoszący się do aż 50 mitów na temat szczepień:
http://szczepienie.blogspot.ca/2017/04/50-mitow-na-temat-szczepien-komentarz.html

8 argumentów przeciwników szczepień wg. Dawida Myśliwca - kila słów krytyki
http://szczepienie.blogspot.ca/2015/03/8-argumentow-przeciwnikow-szczepien.html

http://szczepienie.blogspot.com/2016/03/matematyka-eksperci-proszczepionkowcy.html
http://szczepienie.blogspot.com/2016/04/drodzy-rodzice-jestescie-okamywani.html
http://szczepienie.blogspot.com/2017/02/nieszczepione-dziecko-morderca.html
http://szczepienie.blogspot.com/2017/03/kilka-uwag-do-tekstu-co-o-szczepieniach.html
http://szczepienie.blogspot.com/2017/02/jak-choroby-zakazne-zmieniaja-wyglad-i.html
http://szczepienie.blogspot.com/2017/01/krztusiec-wraca-czyja-to-wina-czy.html

Krytyka słynnego komiksu o szczepieniach
http://szczepienie.blogspot.co.za/p/komis-o-szczepieniach-krytyka.html

http://szczepienie.blogspot.com/2016/08/czy-bede-szczepic-swoje-dziecko-nishka.html
http://szczepienie.blogspot.co.za/2016/04/dzieki-szczepieniom-niemowle-buduje.html
http://szczepienie.blogspot.co.za/2017/03/niedorozwiniety-mem-powoduja-autyzm_8.html
http://szczepienie.blogspot.co.za/2016/03/izabela-filc-redlinska-szczepionki-nie.html
http://szczepienie.blogspot.co.za/2016/01/hpv-niebezpieczna-szczepionka.html
http://szczepienie.blogspot.co.za/2016/02/medialne-manipulacje-polio-nie-wraca-i.html